Terapia z udziałem psów-metody pracy, problemy, informatorium dziedzinowe
dogoterapia
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Terapia z udziałem psów-metody pracy, problemy, informatorium dziedzinowe Strona Główna
->
Standardy prowadzenia dogoterapii
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Forum ogólne
----------------
UWAGA-OGŁOSZENIE
REGULAMIN FORUM
Przedstawmy się-ABY DOSTAĆ PEŁEN DOSTĘP DO FORUM
Scenariusze zajęć
Szpitale
Hospicja
Domy dziecka
Instytucje penitencjarne
Domy Opieki Społecznej
Edukacja humanitarna
Standardy prowadzenia dogoterapii
Literatura tematu
Linki-DOSTĘPNY
Motywacja
Papla-ment
Co, Gdzie, Kiedy-EDUKACJA
Materiały i narzędzia pracy- jakie i gdzie kupić.
Szkolenie psów
Dogoterapia społeczna
PROJEKT- Forum Zamkniete
Inne
----------------
Uwagi techniczne
Nasze psy
----------------
Problemy szkoleniowe
Wiosna, Lato, Jesień, Zima -czyli gdzie z psem
Nasze koty w....
----------------
Nasze koty w...naszym życiu
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Leszek
Wysłany: Śro 12:48, 13 Wrz 2006
Temat postu: Re: Pytanie do Leszka
Dymkowa napisał:
/ ... /
Czy mogę Cię poprosić o rozmowę na ten temat? Co zawieracie w tekście umowy, co zapobiega takim zdarzeniom ? Jak najbardziej zgadzam się z Twoją opinią, że wycofanie się wolontariusza z programu odbija się wyraźnie na skuteczności dogo. Dlatego ciekawa jestem, jak się próbujecie przed tym ustrzec?
Hej
Teraz robimy tak:
W zajeciach uczestniczą wyłącznie studenci pedagogiki, ped. resocj. prac. cocjal etc. Jest to oficjalna praktyka lub dzialalnosc kola naukowego.
No i to jest lepsze niz najwspanialsze umowy.
Nikt nie zaryzykuje spalenia sobie mostow na uczelni.
... no prawie nikt
Wiesz - po prostu na pelen gwizdek nastawilismy sie na prace wylacznie z proff - albo obecnymi albo przynajmniej przyszłymi ... to być może krzywdzi wielu fajnych ludzi o specjalności elektronik na przyklad
ale ja juz za stary jestem na te ciagle eksperymenty - mam z tego wariactwa material na 3 ksiazki ale i poczucie, ze zrobilbym 10 razy wiecej stawiając od poczatku wręcz brutalne wymagania a nie "leczac" swoich pożal sie Boże wspolpracownikow zamiast podopiecznych ...
Nie wiem jak w W-wie .. tu na Slasku nie jest latwo z tymi uczelniami ale zwykla metoda trzeba poznać 300 ludzi, zeby znaleźć tych 5 sensownych
a potem juz z górki
Dymkowa
Wysłany: Śro 9:08, 13 Wrz 2006
Temat postu:
Wiem, że Piotr bardzo pilnuje, aby to forum zachowało właściwy, wysoki poziom - a i nam na tym bardzo zależy
Śpij smacznie, poczekam na odpowiedź jeszcze ciut dłużej
Leszek
Wysłany: Wto 23:58, 12 Wrz 2006
Temat postu:
No dobra - to cos napisze
... tylko sie wyspie troszke
... bo ostatnio jakos tak niedospany jestem w ramach walk z róznymi swirami ...
...
ale po paru miesiacach nie wchodzenia tu stwierdzam, ze tu w miare normalnie ... cóż za niespodzianka ...
hehe
pozdrawiam wszystkich!
Hekatte
Wysłany: Wto 23:24, 12 Wrz 2006
Temat postu:
Zawsze jest sens, kiedy ktoś pyta.
Pozdrawiam
Ps. Swoją drogą sam jestem ciekaw.
Leszek
Wysłany: Wto 23:23, 12 Wrz 2006
Temat postu:
no ładnie - a ja myslałem, że to forum umarło smiercia naturalna
--- jeszcze jest sens, zebym odpowiadał?
Dymkowa
Wysłany: Pon 16:36, 10 Lip 2006
Temat postu: Pytanie do Leszka
Nie jestem pewna, czy do tego działu, ale pytanie poniekąd dotyczące spraw prawnych, więc - pozwalam sobie.
Czytam dział "dogoterapia" na dogomanii - sięgając mocno wstecz i trafiając na niezmiernie ciekawe rzeczy - oczywiście, jak już uda mi się przebić przez rozliczne "jakiego psa dla chorego dziecka?", "gdzie kursy" itd. itp...
17.06.04 pojawił się wątek "dogoterapia" - bardzo rozbudowany, głównie o specjalistach, dogoterapeutach etc. W którymś momencie Leszek napisał o faktycznych zagrożeniach dla pracy w dogo, np o rezygnacji wolontariusza, a co za tym idzie - przerwaniu ciągłości terapii. Wspomniałeś, Leszku, o zabezpieczeniu się poprzez mądre skonstruowanie umowy wolontariackiej. Czy mogę Cię poprosić o rozmowę na ten temat? Co zawieracie w tekście umowy, co zapobiega takim zdarzeniom ? Jak najbardziej zgadzam się z Twoją opinią, że wycofanie się wolontariusza z programu odbija się wyraźnie na skuteczności dogo. Dlatego ciekawa jestem, jak się próbujecie przed tym ustrzec?
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin