Terapia z udziałem psów-metody pracy, problemy, informatorium dziedzinowe

Majka

Od jakiegos czasu , w roznych mediach slysze o pomysle powolania zawodu kynoterapeuty z umocowaniem prawnym, jako zawod zaufania spolecznego. Zawod beda mgli wykonywac ci kynoterapeuci ktorzy ukoncza kurs rekomendowany przez PTK i stana sie kynoterapeutami. Dogoterapeutami zas beda wszystcy ci ktorzy nie ukoncza takiego kursu.
Pytanie do was mam zatem: jak uwazacie czy powolanie zawodu jest celowe czy tez bezcelowe. ? Jakie wedlog was powinny byc kryteria zawodowe, jesli juz, do wykonywania zawodu.
Czy wystarczy tylko kurs 10 miesieczny i przygotowanie pedagogiczne aby samemu prowadzic AAT czy tez potrzeba czegos wiecej.?
Piotra zdanie znam. Po trosze sie z nim zgadzam, choc nie we wszystkim , ale chcialabym podyskutowac o tym .

Yrr

A czy powołanie zawodu lekarza przyniosło aż tyle korzyści ? Koncernom farmaceutycznym na pewno, lekarzom też jak najbardziej (jak ktoś nie wierzy, niech spróbuje wygrać w sądzie sprawę z lekarzem o błąd w sztuce).

Pacjencji jak mają szczęście to trafią na wykształconego, chętnego do leczenia człowieka. Jak nie to równie dobrze sami mogą sobie przepisać placebo (czyli chyba z połowa chorych w naszym kraju).

Wprowadzenie zawodu jest potrzebne, szczególnie jak widzę ile szkody wyrządzają "dogoterapeuci" biegający wszędzie z psami bez ładu i składu, byle tylko wyciągnąć od kogo się da parę groszy. Robią oni wiele szkody klientom, wizerunkowi kynoterapeuty i ogólnie środowisku zaangażowanemu w tą tematykę.

Hekatte